W czasie urlopu na Majorce odwiedziłam niewielkie miasteczko Felanitx położone południowo - wschodniej części wyspy... Sama Majorka dzięki swojemu krajobrazowi przypomina rajską wyspę to wakacje spędzone tutaj wydają się być niezapomnianym przeżyciem... Felanitx odwiedziłam ze względu na krajobrazy, gale oliwne, cytrusowe, morelowe, architekturę, wąskie uliczki i budowle sakralne... Niestety, tutejsze sanktuarium, świątynie są... zamknięte na cztery spusty... Moją uwagę zwrócił kościół parafialny św. Michała (Sant Miquel)... Przepiękna architektura... Jego budowę rozpoczęto w 1363 roku za zakończono dopiero w XVIII wieku... Na wysokości około 500 m. n.p.m. w XVI wieku mieszkańcy zbudowali Drogę Krzyżową, która prowadzi do Sanktuarium Zbawiciela...
...Maria-Lucia, such a beautiful church surrounded by the lovely countryside.
OdpowiedzUsuńBeautiful
OdpowiedzUsuńOiękne miejsce, dokładnie w klimatach które działają na mnie najmocniej. Warto by oglądnąć mu wiécej detali, bo wygląda jak pogrobowiec romanizmu, budowany przez gotyckich mularzy, w/g planów barokowych ;) choćpewnie były to plany romańskie, zaadaptowane do gotyku wculane w życie przez ludzi budującyc już tylko barok. (Ps. nie dostrzegłem tam elementów renesansu... I to mnie zastanawia)
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjęciu poruszyła mnie topografia terenu. Wszędzie zielono a pośrodku zabudowany teren. A za nim dalej zieleń i zieleń. Alejka jest piękna. Zazdroszcze w pozytywnym znaczeniu podroży. Ja niestety jestem uwiazana praca i krótkim urlopem. Gdy juz go mam to nie wiem jak go wykorzystać -:)
OdpowiedzUsuńPrecioso reportaje. Me ha gustado mucho la iglesia -una pena que estuviera cerrada- y también el "Vía Crucis", por ese camino tan pintoresco.
OdpowiedzUsuńGracias por compartir.
Saludos.
Byłam na Majorce wspomnienia są cudowne.Chętnie bym jeszcze odwiedziła tą wyspę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńvery beautiful.
OdpowiedzUsuńPiękny jest kościół św. Michała. Całe miasteczko jest bardzo nastrojowe.
OdpowiedzUsuńNa pewno warto odwiedzić to miejsce.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nigdy nie wiadomo co, po kilku stuleciach, pozostanie z pierwotnego planu. Budowy w dawnych wiekach rwały bardzo długo. Katedrę w Toledo, jak i wiele innych z dawnych czasów, budowano ok.500 lat. W trakcie budowy zachodziło wiele zmian. Czas niósł nowe mody, nowe techniki, nowe zdobienia, nowe materiały. Ciekawi mnie tylko, w jakim stopniu ulegały zmianie pierwotne założenia budowy. No i ta odmienność w stosunku do tego co budowano w Polsce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Urzekły mnie Stacje Drogi Krzyżowej.
OdpowiedzUsuń